„Stary niedźwiedź mocno śpi, my się go boimy, na palcach chodzimy, bo jak się zbudzi to nas ...”. Starsze pokolenia pewnie pamiętają tą zabawę w niedźwiedzia, który po przebudzeniu stawał się groźny. W zaprezentowanym tutaj doświadczeniu można zobaczyć chemicznie wściekłego misia.
Mały żelkowy niedźwiadek, składający się z substancji organicznych i wody, oraz stopiony chloran(VI) potasu, reagują ze sobą dość gwałtownie, wręcz wybuchowo.
Chloran(VI) potasu jest silnym utleniaczem, który w tym przypadku gwałtownie utlenia związki organiczne zawarte w misiu. Wysoka temperatura i stan ciekły utleniacza znacząco wpływają na szybkość reakcji, a wydzielający się tlenek węgla(IV) i para wodna, powodują energiczne „skoki” niedźwiedzia.
W jednym z odcinków programu „GALILEO” zaprezentowano podobne doświadczenie, tylko w znacznie większej skali. W programie niedźwiadek miał kilka kilogramów.
- 17398 odsłon
Dodaj komentarz